ruszylismy... autobusem dostalismy sie do Chiang Rai. jestesmy na 580 m. n.p.m.!!!!
znalezlismy fajny guest house za 100thb od osoby;))
wyszlismy na miasto i zmusze powiedziec, ze jest tu inaczej niz w miastach, w ktorych do tej pory bylismy. duzo napisow po chinsku, inna pogoda i klimat... noce sa zimne wiec trzeba zaczac korzystac z kocy;))
jutro ruszamy zwiedzac. wypozyczamy skuter i przed siebie;)))