Geoblog.pl    marekhalina    Podróże    jak najwiecej i najtaniej;)))    znowu w Songhli;))
Zwiń mapę
2009
22
gru

znowu w Songhli;))

 
Tajlandia
Tajlandia, Songkhla
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12612 km
 
rano toaleta i zwijamy namiot. o 10;30 idziemy na "taxi boat" i plyniemy nia na lodz ktora zabierze nas na kontynent.. zajmujemy miejsce na rufie i czekamy do 11 az ruszymy. moze wydaje sie takie spokojne...
ruszylismy;))) cudowny wiatr we wlosach, prazace slonce a my z usmiechem od ucha do ucha opuszczamy wyspe... spedzilismy tam naprawde wspaniale chwile, a ja osobiscie bede mial sentyment do tego miejsca. tam pierwszy raz ujrzalem podwodny swiat i szcerze mowiac zakochalem sie w nim...
wiec wyplywamy na morze i nagle po wyplynieciu zza jakiejs wysepki w moja twarz uderza ogromna masa powietrza popychana przez silny wiatr. fale siegajace metra wysokosci... nigdy nie widzialem tak wzburzonego morza... co chwila lodz podnoszona przez duze fale uderzala w wode jak o beton. wszyscy pochowali sie do srodka a my z jeszcze wieksza checia zostalismy mimo ciaglego ochlapywania nas woda. praktycznie caly czas fale rospryskiwaly sie o lodz i oblewaly nas... gdy slonce nas wysuszylo bylismy cali w soli. we wlosach mialem tyle soli ze moglem robic za solniczke... nie raz mialem strach w oczach gdy widzialem wieksza fale. mialem nadzieje ze nas nie wywroci i tak sie stalo co zawdzieczamy naszemu sternikowi ktory umiejetnie manewrowal lodzia...
doplynelismy do Pak Bara i stantad busem do Hat Yai... po drodze zatrzymalismy przy ATM i Mati pobiegl wybrac pieniadze z bankomatu bo bylismy juz bez grosza przy duszy....
w Hat Yai zjadlismy ryz z kurczakiem za 30thb (to jest normalna cena) i udalismy sie na przystanek. troszke sie zgobilismy w poszukiwanie jedzonka wiec z nieznanej nam ulicy wydostac sie pomogla policja, ktora zatrzymala jakis samochod i kazala na s zawiesc na przystanek;)))
DZIEKUJEMY TYM MILYM LUDZIOM;))))
bierzemy busa za 30 thb i wracamy do "Narai guest house"
czujemy sie jak na starych smieciach;)) wieczorem pozyczamy laptopa i ogladamy film.... fajnie jest cos poogladac....;P

za dwz dni swieta wiec jutro bedziemy chodzic po targowisku i szukac skladnikow na jakies polskie danie.. postaramy sie cos zrobic na Wigilie...


ZYCZE WSZYSTKIM WESOLYCH I POGODNYCH SWIAT BOZEGO NARODZENIA;)))
I SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
lidka
lidka - 2009-12-24 14:57
czesc bracie my tez zyczymy wam wesoych i swiat :)
 
 
marekhalina
marek wozniak
zwiedził 6% świata (12 państw)
Zasoby: 95 wpisów95 18 komentarzy18 316 zdjęć316 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
07.07.2014 - 14.08.2014
 
 
05.11.2009 - 09.01.2010
 
 
05.10.2008 - 24.10.2008